Przejdź do głównej zawartości

Wszystko na NIE!!!

Moje dziecko od kilku tygodni jest na etapie NIE na wszystko dosłownie wszystko. Jedzenie NIE,idziemy do sklepu NIE, ubieramy się rano NIE, pytam czy coś chcę np herbatkę i mówi że nie po czym gdy już wyjdę z kuchni i usiądę żeby napić się swojej oświadcza że on też chcę herbatkę :-S i  jest wiele więcej takich historii na przykład wygląda to tak :
-Idziemy myć ząbki
-Nie!
-Musimy umyć bo inaczej będą się psuć i będziesz miał czarne, chyba takich nie chcesz?
-Tak, chcę
Tak więc jest ciężko :-)
Ale znalazłam jeden sposób na cwaniaczka, teraz już nie chodzę za nim żeby się ubrał czy zjadł tylko tonem olewającym mówię np: No to nie jedz śniadanka to tobie będzie burczało w brzuszku albo No to nie ubieraj piżamki tobie będzie zimno i wtedy po takich zdaniach moje skruszone dziecko jest gotowe współpracować :-)
Ciekawe tylko na jak długo mój sposób będzie skuteczny bo moje dziecko zmienne jest i uparte jak osiołek.

https://www.facebook.com/mamusiainietylko/

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak sobie radzimy z alergią na kurz i roztocza.

Nasz mały alergik. Długo nie wiedzieliśmy na co uczulony jest nasz syn na początku każdy lekarz (pediatra, alergolog czy dermatolog) podejrzewał uczulenie na laktozę co wykluczało z diety małego wszystkie produkty mleczne i inne pokarmy które często uczulają .Objawem alergii było u niego AZS czyli atopowe zapalenie skóry i zaczęło ujawniać od pierwszych miesięcy życia. Z czasem objawy się nasilały z związku z czym synek potrafił przez pól nocy się non stop drapać i oczywiście kończyło się to zadrapaniami aż do krwi (najwięcej zmian pojawiało się na nóżkach, rączkach ,plecach i czasami pojedyńcze na buzi). Lekarze przepisywali maści sterydowe na zmiany skórne i faktycznie pomagały ale po kilku dniach znów było tak samo,syropy na alergie które nie pomagały mu w ogóle (wypróbowaliśmy 4) Nie wspomnę o niezliczonych balsamach czy emulsjach do kąpieli które kosztują majątek a dziecko dalej się drapało i skóra wyglądała co raz gorzej :( w końcu kiedy miał 18 miesięcy jedna Pani doktor wpad

Pyszne i łatwe ciasto :p

Jeśli nie macie pomysłu na ciasto na ten weekend świąteczny to mam dla Was taką pyszną propozycję :p  U nas w domu to jedno z ulubionych i często gości na naszym stole :)   Ciasto z musem z galaretki. Biszkopt: - 8 jajek - 320 gram cukru - 230 gram mąki pszennej - 1 łyżeczka proszku do pieczenia Najpierw ubijamy białka,dodajemy cukier i żółtka. Na końcu wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez około 30 minut. Po upieczeniu i wystygnięciu przekrajemy biszkopt aby otrzymać dwa blaty. Mus: - słoik dżemu np.z malin - 2 galaretki tego samego koloru co dżem Galaretki rozpuszczamy w 0,5 l gorącej wody i odstawiamy do wystygnięcia, gęstniejącą galaretkę miksujemy z dżemem. Tak przygotowany mus wykładamy na jedną połówkę biszkoptu. Krem: - 1 budyń waniliowy lub śmietankowy - 0,5 l mleka - niepełna szklanka cukru - kostka masła - tabliczka czekolady Gotujemy budyń z cukrem, kiedy ostygnie miksujemy go z masłem wykładamy n

Witam :)

Na początku się przywitam :) Tak jak w tytule jestem żoną, mamą niesfornego trzylatka o trudnym charakterze (nie po mamusi ma się rozumieć ) ale również kobietą która ma swoje pasje takie jak pieczenie słodkości, czytanie książek czy jazda konna. Na tym blogu będą poruszane rożne tematy i te związane z byciem mamą jak i te w których opiszę co mama w czasie wolnym porabiać może:) Mam nadzieję że będziecie do mnie wracać.