Moje dziecko od kilku tygodni jest na etapie NIE na wszystko dosłownie wszystko. Jedzenie NIE,idziemy do sklepu NIE, ubieramy się rano NIE, pytam czy coś chcę np herbatkę i mówi że nie po czym gdy już wyjdę z kuchni i usiądę żeby napić się swojej oświadcza że on też chcę herbatkę :-S i jest wiele więcej takich historii na przykład wygląda to tak : -Idziemy myć ząbki -Nie! -Musimy umyć bo inaczej będą się psuć i będziesz miał czarne, chyba takich nie chcesz? -Tak, chcę Tak więc jest ciężko :-) Ale znalazłam jeden sposób na cwaniaczka, teraz już nie chodzę za nim żeby się ubrał czy zjadł tylko tonem olewającym mówię np: No to nie jedz śniadanka to tobie będzie burczało w brzuszku albo No to nie ubieraj piżamki tobie będzie zimno i wtedy po takich zdaniach moje skruszone dziecko jest gotowe współpracować :-) Ciekawe tylko na jak długo mój sposób będzie skuteczny bo moje dziecko zmienne jest i uparte jak osiołek. https://www.facebook.com/mamusiainietylko/